Charles Montgomery, w swojej książce „Miasto Szczęśliwe. Jak zmienić nasze życie, zmieniając nasze miasta” łączy studium nad sztuką projektowania urbanistycznego z nauką o szczęściu. Pokazuje, jak tworzyć przestrzeń, która zachęca do przebywania w niej, tym samym stwarzając mieszkańcom jak najwięcej okazji do spotkań i interakcji. Przykładem są miejsca, w których lokale usługowe, restauracje, kawiarnie oraz te umożliwiające obcowanie z naturą są od początku wpisane w dane założenie, a tym samym w tkankę miejską. Osiedla szczęśliwe powinny być projektowane tak, aby były odpowiednio skomunikowane i przyjazne pieszym, rowerzystom oraz osobom korzystającym z transportu publicznego. Montgomery podkreśla również, że złe rozwiązania urbanistyczne nie tylko utrudniają codzienne funkcjonowanie mieszkańców, ale również zabierają ich cenny czas, który mogą przeznaczyć na budowanie relacji z rodziną i sąsiadami. Zamknięte osiedla, ograniczone fasady budynków zabijają przestrzeń, a płoty, mury czy ściany oddzielają nas społecznie. Miasto powinno być przestrzenią wspólnego działania – jak zatem możemy zaangażować się w jego tworzenie? Warto zacząć od najbliższego otoczenia: swojego mieszkania, podwórka czy osiedla, na którym mieszkamy. Podejmowanie wspólnych działań, inicjatyw z innymi mieszkańcami może zaowocować wzajemnym zaufaniem, poczuciem wspólnoty i troski.
Zachęcamy do obejrzenia wywiadu z Charlesem Montgomerym.